Pensja lubomierskiego burmistrza w XV wieku wynosiła 12 marek rocznie, radcy miejskiego – osiem, rusznikarza – 4. Natomiast para butów z cholewami kosztowała od 14 do 16 groszy, trzewiki 6 groszy, koń 9 marek, wół 3 marki, świnia 1 markę, kopa raków 1 grosz, kopa jaj 12 halerzy.
Kto potrafi to przeliczyć na obecną walutę?
W 1527 roku, w związku z zagrożeniem tureckim, Lubomierz został zobowiązany do uiszczenia na cele wojenne podatku w wysokości 20,7 tysięcy talarów.
Pierwsze zawody strzeleckie Bractwa Kurkowego odbyły się 4 maja 1481 roku. Najlepszym strzelcem okazał się burmistrz Peter Baumert.
W połowie XVI wieku w naszym mieście można się było napić piwa w czterech karczmach. Kiedy funkcjonował Złoty Róg, piwosze wypijali średnio dziennie ponad 100 litrów piwa dziennie.
W 1517 roku wybuchł jeden z największych pożarów, który strawił całe miasto i klasztor.
XVI wiek to czasy reformacji, ale też okres pewnego rozluźnienia obyczajów i wprowadzenia surowych kar za różne przestępstwa. W 1513 roku Barbara Naumann z Lubomierza za zabicie noworodka została przebita włócznią i żywcem pogrzebana. W 1541 roku Hans z Chmielenia był przypalany płonącymi cęgami i żywcem łamany kołem. W 1548 roku „piękny krawczyk” Filip Brettner za podwójny gwałt, przy lubomierskim pręgierzu został okaleczony, a następnie kat ściął mu głowę na Wzgórzu Szubieniczym, a zwłoki spalił.
Ofiary jego zabaw zostały również ukarane, przy pręgierzu wychłostano je i wypędzono. W 1583 roku Barbara Gehlen za uprawianie prostytucji i kradzieże została zaszyta do worka i utopiona, a zwłoki jej zakopano na Wzgórzu Szubieniczym. W 1600 roku piękną Annę Winkler, córkę rzeźnika, za cudzołóstwo i przebitą włócznią i żyjącą zakopano. Jej partner musiał oglądać te męki i dopiero potem został ścięty.
W czasie wojny 30 letniej, w 1642 roku, przebywający tu Szwedzi zamordowali w Lubomierzu 29 kobiet, a córkę burmistrza żywcem zamurowali.
W 1624 roku w Milęcicach swój obóz wojenny mieli Szwedzi, którzy brali udział w wojnie 30 letniej (1618- 48).
Oleszną Podgórską dwukrotnie odwiedzali królowie. 5 września 1706 roku nocował tam Szwedzki Karol XII, natomiast w 1759 roku w Olesznej zatrzymał się król pruski, Fryderyk Wielki.
W XVIII wieku Pławna liczyła 2170 mieszkańców.
Mieszkańcy Radoniowa w przeszłości wsławili się dramatycznym pościgiem za niebezpiecznym zbójem Wolfem Romkiem. Brak jednak informacji o skutkach tej akcji.
W Chmieleniu w XVII wieku istniał przytułek dla biednych i ubogich.
Od 1669 roku w Lubomierzu istniał Sąd Niższego Stopnia oraz więzienie, sala tortur i lochy.
W 1748 roku Radoniów nawiedziło wielkie oberwanie chmury, które wyrządziło gigantyczne szkody we wsi i na polach.
W 1927 roku parafia ewangelicka liczyła w Lubomierzu 286 wiernych.
Już przed 1307 rokiem sołtys z Popielówka musiał płacić podatek dla lubomierskiego klasztoru w postaci konia z siodłem.
Linię kolejową przez Lubomierz uruchomiono w 1885 roku, a w 1907 zaczęto zakładać sieć kanalizacyjną.
W 1935 roku w Lubomierzu mieszkało między innymi: 9 piekarzy, 3 rzeźników, 11 szewców, 12 krawców, 4 kowali, 3 stolarzy, 4 malarzy, 3 rymarzy, 2 właścicieli punktów sprzedaży rowerów, 2 zegarmistrzów, 1 lekarz, 2 stomatologów, 1 aptekarz. W miasteczku znajdowało się 8 sklepów spożywczych, 3 warzywne, 1 delikatesowy, 3 sklepy z konfekcją, 3 sklepy mody, 1 sklep z artykułami budowlanymi, 1 sklep z porcelaną i szkłem, 1 sklep z cygarami. Było tu także ogrodnictwo, drukarnia, tartak i stacja benzynowa.
W Lubomierzu od 1863 aż do 1926 roku funkcjonowała szkoła nauczycielska słynąca z wysokiego poziomu nauczania. Mury tej uczelni opuściło 1691 pedagogów.
W XVIII wieku nasze miasto słynęło z warzenia doskonałego piwa, znanego i cenionego daleko poza granicami miasta.
153 domy spłonęły podczas wielkiego pożaru Lubomierza, 27 września 1802 roku.
Między 1 a 4 września 1928 roku z wielką pompą obchodzono uroczystości związane z 650-leciem Lubomierza. Wówczas o naszym mieście zaczęto mówić jako „perełce wśród miast śląskich”.
W latach 1945- 1970 w Lubomierzu wybudowano 2 nowe domy.
Zebrała: Jadwiga Sieniuć
2 odpowiedzi
Z wielkim zainteresowaniem pezeczytałam wszystkie ciekawostki, interesuje mnie góra szubienic, nigdy o niej nie słyszałam. Chciałabym prosić o informację w którym to miejscu. Pozdrawiam serdecznie, Maria Dolatowska z d. Bartz
Odpisze Ci w komentarzu na Facebooku LCK bo tu nie da się umieścić zdjęcia w komentarzu.