Ferie zimowe w  bibliotece

kolorujemy

 

 

 

 

Jeszcze na dobre nie zakończyły się wszystkie prace związane z przeprowadzką Gminnej Biblioteki Publicznej do zmodernizowanej siedziby, a już dzieją się tam też inne ciekawe rzeczy.

22 stycznia w naszej bibliotece rozpoczęły się ferie zimowe podobnie, jak te, które biblioteka organizowała podczas wakacji. I tym razem chętnych było o wiele więcej niż miejsc, a zajęcia odbywają się od 10.00 do 13.00.

Biblioteka otrzymała dofinansowanie do organizacji ferii zimowych od Gminnej Komisji d/s Alkoholowych w kwocie 3500 zł.

Zaznaczyć trzeba, że panie za tę pracę nie otrzymują dodatkowego wynagrodzenia.

Panie: Kamila Kiezik – Goździcka, Anna Fiszer, Kamila Kulig pracują z dziećmi, a pani Ewa Drużga dba w tym czasie o czytelników i wykonuje pamiątkowe zdjęcia.

Pierwszy feryjny, biblioteczny dzień rozpoczął się od zajęć typowo – zimowych. Uczestnicy zostali wyposażeni w odpowiedni sprzęt i udali się z opiekunkami na pobliską górkę. Radości było co niemiara. Po powrocie dzieci otrzymały bułki, warzywa, wędliny, żółty ser i same komponowały kanapki, które przyrządzały sobie jako drugie śniadanko, robiły też herbatę.

„ Pocztowe niespodzianki dla babci i dziadka”  – takie było hasło wtorkowych zajęć w bibliotece. Dzieci ochoczo wykonywały tematyczne laurki, które adresowały i samodzielnie, na poczcie, wysyłały do swoich najbliższych.

Następnie piekły  sobie tosty i robiły herbatkę owocową. Nie zabrakło także czasu na zabawę i własne zajęcia.

24 stycznia postanowiłam towarzyszyć paniom bibliotekarkom i uczestnikom ferii w zajęciach, by móc zrobić pamiątkowe zdjęcia i poczuć atmosferę panującą podczas spotkania.

Na zajęcia przyszło 18 dzieci. Zapytałam je, jak im się podobają ferie w bibliotece. Zgodnie stwierdziły, że jest fajnie bo bawią się, byli na poczcie i wysyłali kartki na dzień babci i dziadka, a  nawet robiły tosty.

Hania miała wczoraj urodziny, wszyscy śpiewali jej sto lat i składali życzenia, a dziewczynka częstowała ich cukierkami. Stwierdziła, że dziś z ciocią będzie szyła odblaski, bo jak będzie jeździć na rolkach i na rowerze, to będzie ją widać.

Dzieci chętnie dzielą się wrażeniami z domu, jedno z nich chwali się, że dostanie niedługo kostkę Rubika. Tymek ma 10 lat jest z Wrocławia, a na ferie przyjechał do babci. Lenka ma 12 lat, jest z Olesznej i bardzo lubi rebusy i kolorowanki.

Dzieci zachowują się bardzo naturalnie, są wesołe, głośne, wszędzie ich pełno. Najpierw bawiły się wspólnie w kąciku zabaw na 1 piętrze. Potem niektóre z nich urządziły sobie zabawę w chowanego. Malowały też rebusy i kolorowanki. Potem ubrały się i wspólnie z paniami  wyszły na dwór. Zaopatrzone były w oryginalne karmniki dla ptaków oraz pokarm dla nich. Pani Ania miała nawet mini wiertarkę, gwoździe i druciki by domki dla ptaków dobrze trzymały się na wybranych drzewach. Dwa karmniki umieszczone zostały w Parku Miejskim, a jeden na drzewie w Parku Benedyktyńskim.

Podczas tej wycieczki dzieci nie omijały kałuż i resztek śniegu znajdującego się na ich drodze.

Po powrocie do biblioteki zajęły się różnymi zabawami. Duża grupa bawiła się w chowanego ukrywając się skutecznie w wielu miejscach, gdzie trudno było je znaleźć. Potem ponownie wyszły z biblioteki, by udać się do lubomierskiej Norry na pyszne pizzę.

Zbliżała się już godzina 13 i trzeba było wracać do biblioteki, gdzie na swoje pociechy czekali już rodzice. Uczestnicy niechętnie opuszczali przyjazne mury biblioteki.

W czwartek planowane są zajęcia w małej Sali gimnastycznej , podczas których odbędzie się zabawa taneczna, a potem wszyscy posilą się frytkami serwowanymi w Norze.

Piątek zakończy zajęcia zimowe w bibliotece i wtedy planowane są gry i zabawy zespołowe. Dzieci będą także na sztalugach malować zimowe krajobrazy. Posiłek w tym dniu będzie słodki, z nutellą, dżemami i owocami. Odbędzie się też pogadanka o zdrowym żywieniu, a uczestnicy otrzymają nagrody.

Praca z taką gromadą dzieci nie należy do łatwych. Wymaga ogromnej cierpliwości, opanowania, uwagi, odpowiedzialności i sporych umiejętności wychowawczych. Panie bibliotekarki radzą sobie świetnie. Podziwiam je za ogrom pracy, świetne pomysły, ich realizację i wspaniałą atmosferę, jaką tworzą w naszej bibliotece.

Te ferie na pewno należą do bardzo udanych, atrakcyjnych i na długo zapamiętane zostaną w pamięci dzieci i ich rodziców. Ogromne brawa dla organizatorów!

 

 

Tekst i zdjęcia: Jadwiga Sieniuć

 

    

 

Facebook
Twitter
Pinterest
WhatsApp
Email