Protest w Chmieleniu

protest6

 

 

Przez wieś przebiega droga krajowa nr 30, którą w kierunku Jeleniej Góry lub Zgorzelca jeździ mnóstwo najróżniejszych samochodów. Wcale nie jest tam bezpiecznie. Mieszkańcy mogą chodzić chodnikiem jedynie w niewielkiej części wioski i od wielu lat walczą o budowę ciągu pieszego wzdłuż tej drogi.

Pisali, prosili, korzystali ze wsparcia władz samorządowych, powiatowych, parlamentarzystów, a w 2016 roku wyszli na ulicę blokując ruch samochodów.

Udało się jedynie doprowadzić do budowy niewielkiego odcinka chodnika od kościoła, przystanku autobusowego w kierunku Pasiecznika, co tylko w niewielkim stopniu poprawiało bezpieczeństwo mieszkańców. Ulicę blokowali jeszcze dwa razy, w 2020 i 2021 roku.

W lutym 2022 roku otrzymali informację o zabezpieczeniu środków finansowych na budowę chodnika. Niestety, w marcu tego roku zelektryzowała mieszkańców informacja, że budowy chodnika nie będzie, a nastąpi przebudowa DK30 w Chmieleniu.

 Kiedy okazało się że obietnice GDDKiA są bez pokrycia, mieszkańcy zdecydowali o kolejnym, czwartym już proteście, polegającym na zablokowaniu drogi.

I tak 21 kwietnia wyszli ponownie na ulicę.

Punktualnie o godzinie 10 „krajówka” została zablokowana. Mieszkańcy Chmielenia, wspierani przez władze naszej gminy, władze Powiatu Lwóweckiego oraz parlamentarzystów chodząc po przejściu dla pieszych, co jakiś czas wstrzymywali ruch samochodów, aby w ten sposób podkreślić potrzebę wybudowania chodnika wzdłuż drogi. Nieśli transparenty z napisami:

„Droga śmierci, dość obietnic”; „Stop wypadkom, stop śmierci”; „Szczęśliwej drogi już czas”; „Chodnik musi być!”; „Chodnik luksus 21 wieku”; „Chcemy chodnika, chcemy chodzić bezpiecznie”;” Chcemy być bezpieczni, gdzie nasz chodnik”, a pan Dariusz Penkala, który jest prezesem Stowarzyszenia Nasz Chmieleń, sołtysem wsi oraz radnym przez megafon skandował te hasła, a uczestnicy protestu wtórowali mu.

Na drodze w obu kierunkach tworzyły się ogromne korki. Kierowcy często wyrażali swoje poparcie dla protestujących i cierpliwie oczekiwali na możliwość przejazdu.

Pani poseł Zofia Czernow powiedziała mi, że sprawą  budowy chodnika interesuje się już trzecią kadencję. Kiedy dowiedziała się o zmianie decyzji budowy chodnika i konieczności przygotowania dokumentacji na budowę nowej drogi w Chmieleniu, była bardzo wzburzona, gdyż przeczyło to wcześniejszym zapewnieniom, że w tym roku chodnik w Chmieleniu na pewno powstanie. Tym bardziej,  że dokumentacja i środki finansowe na tę inwestycje były już zapewnione. Nie można obiecać ludziom, a potem się wycofywać. Pani poseł zapewniła także, że dalej będzie działała, by chodnik w Chmieleniu powstał.

Pan Dariusz Penkala powiedział: „Jako mieszkaniec i ojciec trójki dzieci w wieku szkolnym boję się puścić je na plac zabaw, czy boisko, bo panuje tu wzmożony ruch”. Dodał też, że jeśli ta blokada nie poruszy sumienia GDDKiA to, znowu wyjdą na ulice i stwierdził, że zmiana decyzji przez GDDKiA i ogłoszenie planów o przebudowie DK30 to dla niego mżonki i mydlenie oczu mieszkańcom Chmielenia i Pasiecznika, aby przez kolejnych 10 lat nie protestowali, tylko cierpliwie czekali na spełnienie obietnic, w które oni już absolutnie nie wierzą i zamierzają do skutku protestować, walcząc w ten sposób o brakujący odcinek chodnika.

Pani Marta niektórych z nich częstowała pączkami i zapraszała do skorzystania z przygotowanego zaplecza kuchennego pod namiotem, w którym zgromadzone pyszne ciasta, napoje, można było sobie zrobić kawę.

Nad bezpieczeństwem czuwali policjanci.

Protest przygotowany został profesjonalnie, a mieszkańcom Chmielenia należą się słowa uznania i podziwu za konsekwencję, wytrwałość w słusznej walce o poprawę bezpieczeństwa.

 

Tekst i zdjęcia: Jadwiga Sieniuć

 

 

Facebook
Twitter
Pinterest
WhatsApp
Email