Odbył się 31 października już po raz siódmy i jest alternatywą wobec obchodzonego w tym dniu, w wielu krajach, Halloween.
Halloween to wesoła noc grozy z upiorami i zabawą, gdzie każdemu wolno się bać, której głównym symbolem jest wydrążona i podświetlona od środka dynia z wyszczerbionymi zębami, a duchy, demony, wampiry, czarownice, nietoperze, trupie czaszki, czarne koty, pajęczyny, wilkołaki – to jej główne motywy.
Należy do nich także zabawa „cukierek albo psikus”, gdzie dzieci odwiedzają mieszkańców, a kiedy ktoś nie chce im dać cukierka, otrzymuje od nich psikusa.
W naszym miasteczku tradycją stało się organizowanie Balu Wszystkich Świętych, gdzie jego uczestnicy przebierają się w stroje naśladujące świętych.
Zbiórka wyznaczona została na godz. 16:00 pod ratuszem, obok Figur Morowych. Pani katechetka Wioletta Rotkiewicz serdecznie powitała liczne grono tematycznie przebranych dzieci, którym towarzyszyli rodzice. Opowiedziała im historię zawiązaną z miejscem zbiórki i znajdującymi się tam figurami świętych. Nie zabrakło także wspólnego, pamiątkowego zdjęcia oraz śpiewu piosenek religijnych.
Następnie uczestnicy tej uroczystości przemaszerowali do kościoła.
Tam odbyła się wspólna modlitwa różańcowa.
A potem na uczestników czekała już zabawa w sali gimnastycznej prowadzona przez moderatora. Był też słodki poczęstunek, wspólny śpiew, beztroska zabawa, wspaniała integracja.
Bal zakończył się o 19.30 i przyniósł mnóstwo radości uczestnikom.
Brawo organizatorzy!
Na ulicach naszego miasteczka podczas tego demonicznego święta można było też spotkać grupki dzieci i młodzieży ucharakteryzowanych halloweennowo, którzy także dobrze się przy tym bawili.
Zachęcam do obejrzenia fotorelacji z tego wieczoru.
Tekst i zdjecia: Jadwiga Sieniuć