Niedługo skończy się złota polska jesień.
To niezwykle kolorowa pora roku. Niedługo zacznie się listopadowa szaruga. Warto więc skorzystać z ostatnich słonecznych dni i wybrać się na spacer, tym bardziej, że ruch to zdrowie.
Do skorzystania z takiej okazji zachęciła mnie piękna, niedzielna, słoneczna pogoda. Postanowiłam utrwalić na zdjęciach różne miejsca. Szczególnie zachwycił mnie widok Parku Benedyktyńskiego. Tam po prostu jest teraz cudownie. Spaceruje się po szeleszczącym dywanie różnobarwnych liści, bez szumu samochodów, tłumu ludzi, Słychać śpiew ptaków, zachwyca przebogata gama jesiennych kolorów.
Ale nie tylko to miejsce zachwyca. Pięknie jest też przy stawie, a w wodzie odbijają się domy i drzewa.
Lubomierski cmentarz szykuje się do Święta Zmarłych, robi się tam kolorowo, porządkowane są groby, na niektórych palą się znicze. Dróżką przy cmentarzu spaceruje się pośród hałd nawiezionej ziemi.
Nadal trwa remont ulicy Majowej, który powinien się niedługo skończyć. Widok ułożonych „kocich łbów” nie napawa optymizmem kierowców, którzy będą musieli tamtędy jeździć. Cieszy natomiast fakt, że pojawiły się tam chodniki dla pieszych.
Od dłuższego czasu widok „Złotego Rogu”, opatulonego w siatkę ochronną przynosi skojarzenie, że „ubrał się” tak, by przetrwać zimę, jednak nie wiadomo, kiedy ona się dla niego skończy.
Kolorowo jest również w parku miejskim i wielu innych miejscach naszego miasteczka.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć i serdecznie zachęcam do spaceru.
Naprawdę warto!
Tekst i zdjęcia: Jadwiga Sieniuć