Rozmowa z Wiceburmistrzem Panem Januszem Lichockim
W wyniku przeprowadzonych w kwietniu wyborów burmistrzów i rad gmin w naszym mieście zaszły zmiany. Burmistrzem został wybrany pan Mariusz Warowy, a jego zastępcą został pan Janusz Lichocki. Odwiedzam go w Urzędzie i proszę o odpowiedzi na kilka pytań:
13 maja bieżącego roku objął pan Urząd Wiceburmistrza naszego Miasta i Gminy.
Proszę przedstawić się naszym Czytelnikom.
Mieszkam w Szklarskiej Porębie od 24 lat, chociaż z miastem związany jestem już 30 lat.
Mam 48 lat, żonę, która jest kierownikiem recepcji w hotelu i córkę, studentkę języka angielskiego. Na terenie gminy mieszka moja rodzina i od wielu lat dość często odwiedzam te strony.
Organizacja koncertów i prezentacja muzyki jako DJ to moje hobby, które kocham. Jestem też akustykiem.
Przez te lata zorganizowałem ponad 700 imprez i brałem udział w wielu festiwalach na terenie Polski.
Pracę zawodową zaczynałem jako grafik komputerowy w zgorzeleckiej gazecie lokalnej i przez chwilę w Jeleniej Górze.
Od 2000 roku, przez 8 lat, pracowałem jako asystent architekta – projektanta w Jeleniogórskim Biurze Planowania i Projektowania.Następnie pracowałem w Urzędzie Miasta w Szklarskiej Porębie w Referacie Rozwoju Planowania Przestrzennego i Nieruchomości. Kolejnym miejscem mojej zawodowej działalności był Urząd Miasta w Jeleniej Górze i Wydział Architektury i Planowania Przestrzennego.
Prowadziłem procedurę zatwierdzania planów miejscowych, potem przez rok zatwierdzałem pozwolenia na budowę.
W 2015 roku zacząłem pracę w Urzędzie Gminy w Mysłakowicach, gdzie byłem Kierownikiem Referatu Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Inwestycji. Byłem odpowiedzialny za takie dziedziny jak:
planowanie przestrzenne – przygotowałem ponad 500 projektów decyzji o warunkach zabudowy; gospodarka nieruchomościami – sprzedaż, dzierżawa, ochrona środowiska, gospodarka odpadami, gospodarka mieszkaniowa.
W 2022 roku wygrałem konkurs na Dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Jeleniej Górze.
Z samorządem związany jestem od 16 lat. Byłem radnym Rady Miejskiej w Szklarskiej Porębie w latach 2010-2014, a w okresie 2018-2024 pełniłem funkcję jej przewodniczącego. Nadal wykonuję zawód urbanisty. Jestem członkiem dwóch komisji urbanistycznych w Jeleniej Górze i w Jeżowie Sudeckim. Służę doradztwem w zakresie planowania przestrzennego.
Byłem delegatem Szklarskiej Poręby do Związku Gmin Karkonoskich.
Z wykształcenia jestem inżynierem architektem krajobrazu i magistrem ochrony środowiska.
Ukończyłem studia podyplomowe z urbanistyki, planowania przestrzennego oraz technologii wód i ścieków odpadów.
Jak to się stało, że pracuje pan w Lubomierzu?
Poznałem się z obecnym Burmistrzem podczas rejestracji Komitetu Wyborczego. Wzajemnie obserwowaliśmy swoje kampanie wyborcze. Tak się poznaliśmy.
Jak się pan tu czuje?
Bardzo dobrze. Czuję, że jestem w stanie zaoferować swoją wiedzę i zaangażowanie. Widzę ogromny potencjał, żeby coś zadziałać. Jestem typem działacza i bardzo chętnie włączę się w życie miasta.
Za jakie sprawy jest pan odpowiedzialny w tutejszym urzędzie?
Odpowiadam za referaty: techniczny i organizacyjny.
Doradzam w każdej dziedzinie.
Co jest najtrudniejsze?
Nie ma tu jakiś szczególnie trudnych spraw. Częścią mojego zawodu nie była oświata i finanse, a tym się teraz zajmuję, ale daję radę.
Nad czym teraz pan pracuje?
Teraz jestem w trakcie redagowania regulaminu pracy urzędu, zajmuję się sprawami organizacyjnymi i bieżącymi.
Jakie sprawy czekają na najpilniejsze rozwiązanie?
Jest to reorganizacja urzędu, stworzenie poprawnej atmosfery sprzyjającej pracy zespołowej, atmosfery wzajemnej pomocy koleżeńskiej. Takiej, żeby tu się miło przychodziło do pracy.
Nie męczą pana codzienne dojazdy ze Szklarskiej Poręby?
Lubię jeździć samochodem. Zobaczę, jak to będzie wyglądało w zimie.
Co chciałby pan przekazać Czytelnikom?
Czuję, że praca w Lubomierzu jest moją kolejną okazją życiową. Chciałbym się mocno zaangażować w życie tej gminy i chciałbym być traktowany jako jeden z mieszkańców, a nie jak ktoś obcy. Ponadto chciałbym się zaangażować w organizację koncertów w Lubomierzu, zarazić swoją pasją mieszkańców, wykorzystać moje kontakty z zespołami. Uważam, że nie będzie to trudne do zrealizowania.
Jak spędza pan wolny czas?
Oglądam seriale, aktualnie ponownie dr House’a.
Bardzo dziękuję za rozmowę. Życzę efektywnego wykorzystania swojego ogromnego doświadczenia zawodowego w pracy na rzecz mieszkańców naszego miasta i gminy, wytrwałości, sukcesów, samych dobrych przeżyć.
Tekst i zdjęcia: Jadwiga Sieniuć