Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia upłynęły pod znakiem bardzo niesprzyjającej pogody. Było zimno, wietrznie i deszczowo. Większość z nas spędziła je w domowym zaciszu, rodzinnie. Pogoda nie zachęcała do wyjścia na spacer i podziwiania świątecznych dekoracji, których w tym roku było mniej. Utrwaliłam na zdjęciach kilka z nich, które dołączam do tego artykułu.
Wkrótce powitamy Nowy Rok. Z tej okazji chyba każdy układa sobie noworoczne postanowienia, z których realizacją różnie bywa, bo ich dotrzymanie nie zawsze należy do łatwych.
Dawniej uważano, że to święto należy przywitać w nowej odzieży, co miało zapewnić dostatek i początek zmian na lepsze.
Na całym świecie istnieją różne zwyczaje związane z Nowym Rokiem, które pomagają spełniać marzenia tym, którzy w nie wierzą.
W Szkocji i w Grecji uważa się, że pierwsza osoba, która przekroczy próg domu w Nowym Roku, powinna to zrobić prawą nogą i przynieść coś do jedzenia.
W Danii w Nowy Rok należy wskoczyć skacząc z krzesła o północy.
Brazylijczycy w tym dniu wybierają się na plaże i skaczą przez 7 fal, jednocześnie wypowiadając 7 życzeń.
W Hiszpanii uważa się, że zjedzenie 12 winogron o północy przynosi 12 miesięcy pełnych szczęścia i pomyślności. Winogrona należy zjeść kiedy kościelne dzwony wybiją północ, każde uderzenie dzwonu to jeden winogron.
W Kolumbii ludzie, którzy chcą mieć rok pełen podróży wychodzą o północy na spacer po sąsiedztwie z pustą walizką.
Brazylijczycy ubierają się na biało, żeby odstraszyć złe duchy. Chińczycy na czerwono, by przyciągnąć szczęście.
We Włoszech tradycyjna potrawa spożywana o północy – to kiełbasa z soczewicą.
Na Filipinach ludzie jedzą okrągłe owoce, obdarowują siebie monetami i noszą ubrania w kropki.
Niektórzy ludzie wróżą z fusów. W krajach niemiecko – języcznych i niektórych nordyckich ludzie używają ołowiu i miski z wodą, by przepowiedzieć przyszłość. Niewielka ilość ołowiu jest rozpuszczana w łyżce, a następnie wlewana na powierzchnię wody, a powstały kształt ma powiedzieć, co przyniesie nowy rok.
W Meksyku Sylwester rozpoczyna się wspólną kolacją z bliskimi. Spożywa się wtedy nadziewanego indyka, zupę na bazie krewetek, sałatkę z buraków i marynowaną polędwicę. Potem młodzi bawią się w klubach, a starsi w domach.
Tam też uważa się, że noszenie w bucie monety albo banknotu w kieszeni zapewni bogactwo, a palenie trzech świec o północy (czerwona, żółta, zielona) ustawionych w trójkąt, z dodatkiem 9 ziarenek ryżu i soczewicy oraz 9 pozłacanych monet, ma zapewnić dostatek, pomyślność i miłość.
Stanięcie na schodach lub wejście na krzesło ma zapewnić awans w pracy. Zamiatanie domu w kierunku ulicy oczyści z negatywnej energii. A im dalej pójdzie się podczas spaceru z walizkami, tym dalsze podróże czekają w nowym roku.
Na Syberii, w najgłębszym jeziorze na świecie, Bajkale wycina się przerębel po to, by nurkowie na samym dnie zasadzili drzewo.
W Kolumbii oraz w Ekwadorze witanie Nowego Roku jest bardzo efektowne. Kolumbijczycy szyją specjalną lalkę, która ma symbolizować miniony czas. Wkłada się do niej niechciane drobiazgi, czasami wsuwa się także małe sztuczne ognie. Gotowa postać jest symbolem wszystkiego, co minione i niechciane. O północy tak przygotowaną postać podpala się, by utorować szczęściu drogę.
Ekwadorczycy także szyją kukły symbolizujące stary rok. Często przypominają one realne osoby, na przykład polityków, którzy niekoniecznie przyczynili się do rozwoju kraju albo fantastyczne filmowe kreacje. Przygotowuje się je z papieru, starych ubrań i słomy i czasem wypełnia petardami. O północy mieszkańcy tego kraju żegnają się z maszkarami, podpalają je i witają Nowy Rok wierząc w nadchodzącą pomyślność. Niemcy w Nowy Rok obdarowują się drobiazgami. Koniczyna, kominiarz, świnia lub kamień z dziurką ma im przynieść szczęście. Takie symbole wykorzystuje się w przygotowaniu podarunków dla najbliższych i przyjaciół. W sylwestrową noc wróży się z wosku.
Japończycy Nowy Rok witają przez 3 dni. Uważają, że przed nadejściem nowego okresu należy zakończyć wszelkie zwady i kłótnie, dokończyć wszystkie sprawunki, oddać długi i posprzątać mieszkanie. Wejścia i bramy przystrajają ornamentami z sosny, śliwy i bambusa, by zapewnić sobie pomyślność. Uroczysta kolacja z tradycyjnymi potrawami, odbywająca się w rodzinnym gronie pozwala zapomnieć o trudach i zmartwieniach. Nowy Rok wita się przy dźwiękach dzwonów z buddyjskich świątyń. Ma ich być dokładnie 108. Wierzy się, że dokładnie tyle pokus skrywa się w ludzkich umysłach.
Można powiedzieć, że co kraj, to obyczaj.
Na terenie naszej gminy odbędzie się kilka zabaw sylwestrowych. Wielu z nas Nowy Rok powita na tak zwanych „domówkach,” czy przy oglądaniu programów sylwestrowych w telewizji. A chyba wszyscy z nadzieją, że ten nowy – 2024- będzie lepszy od mijającego. Wszystkim Czytelnikom naszej gazetki życzę przede wszystkim zdrowia, miłości, braku trosk i zmartwień, wzajemnej życzliwości, przyjaźni, spełnienia marzeń i żeby każdy dzień przynosił tylko radość i uśmiech.
Jadwiga Sieniuć