Lubomierskie Centrum Kultury zorganizowało w tym roku cykl ciekawych wydarzeń poprzedzających Święta Bożego Narodzenia, zapraszając na III Lubomierskie Spotkanie Bożonarodzeniowe, w ramach którego odbyło się Spotkanie Wigilijne dla Seniorów, wspólne kolędowanie pod hasłem: „Góralscy kolędnicy – kolędy i pastorałki na góralską nutę” czyli wspaniały koncert Stanisława Karpiel – Bułecki z zespołem Future Folk w naszym kościele.
Kolejnym wydarzeniem w ramach tych spotkań był Jarmark Bożonarodzeniowy na lubomierskim rynku, w niedzielę, 17 grudnia.
Już od rana na rynku panował wzmożony ruch. Na przygotowanych przez LCK straganach zaczęło pojawiać się mnóstwo najprzeróżniejszych rzeczy związanych ze świętami Bożego Narodzenia. Z głośników słychać było kolędy, wystawcy serdecznie rozmawiali z kupującymi, w powietrzu unosił się aromat pieczonych ciast, grzanego wina, bożonarodzeniowych smakołyków. Oczy cieszyły najprzeróżniejsze, niezwykle oryginalne, wykonane z wielkim pietyzmem, starannością najprzeróżniejsze ozdoby związane z tymi najbardziej rodzinnymi, grudniowymi świętami.
Wystawców prezentował pan Michał Pater, który prowadził to wydarzenie.
Na rynku swoje wyroby prezentowało aż 16 wystawców.
Wśród nich był Oddział Przedszkolny z Wojciechowa, gdzie można było kupić zupę gulaszową, pierogi, grzane wino, nalewki, smakowite miody, ciasto.
Stowarzyszenie Przyjaciół Lubomierza oferowało ozdoby choinkowe, ciasta, bombki oraz najprzeróżniejsze nalewki. Można było nabyć nalewki z jeżyn, pigwy, malin, orzechów, wiśni, aronii, amaretto.
Grzaniec kosztował tu 10 zł.
Pani Agata Hubska zachęcała do kupna przepięknych, bardzo oryginalnych stroików własnoręcznie przez nią wykonanych.
Oryginalne było również stoisko pani Darii Major z Wojciechowa, na którym zaprezentowała ona wiele własnych pomysłów na prezenty. Były tu, między innymi, własnoręcznie przez nią wykonane kolczyki, bransoletki, krasnale, stroiki.
Strażacy z Oddziału Miejsko – Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych i RP zachęcali do kupna ciast, pierników, nalewek, informując, że przygotowały je ich żony z terenu całej gminy.
Rada Rodziców Żłobka Gminnego „Wojtusiowa Kraina” przygotowała do sprzedaży ciasta, pierniki, nalewki i miody.
Pani działająca pod szyldem JJ Hand Made, mieszkanka Chmielenia, zachęcała do kupna stroików, świeczek, kosmetyków z Oriflame.
Rada Rodziców Przedszkola Miejskiego przygotowała na ten jarmark domowe, różnorodne ciasta. W ofercie miała też pierogi z kapustą i z grzybami, kompot z prądem, stroiki.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko charytatywne „Razem dla Ali”, na którym gromadzone były środki na leczenie i rehabilitację małej dziewczynki, mieszkanki naszej gminy. Uwagę zwracał duży tort, który był sprzedawany na porcje. Nie brakowało tu także nalewek, poszewek na poduszki, ozdób świątecznych. Za zakupione rzeczy pieniądze wrzucane były do puszek.
Koło Gospodyń Wiejskich „Pławnianki” oraz Rada Rodziców Szkoły Podstawowej w Pławnej również przygotowały bogato zaopatrzone stoisko. Znalazło się na nim wiele rzeczy wykonanych przez mieszkańców oraz dzieci, które własnoręcznie, podczas warsztatów zorganizowanych w świetlicy wiejskiej w Pławnej, upiekły i ozdobiły pierniki. Dochód ze sprzedaży zaoferowanych towarów przeznaczony zostanie na organizację zimowiska dla dzieci z Pławnej.
Na stoisku Adama Kulikowskiego z Wojciechowa można było kupić wiele oryginalnych ozdób świątecznych wykonanych z różnych materiałów. Uwagę przykuwała duża, oświetlona szopka betlejemska oraz różne Mikołaje, figurki zwierząt i inne ciekawe ozdoby świąteczne.
Koło Gospodyń Wiejskich „Pasiecznik” zapraszało do kupna ciast, stroików.
Pani Izabela Król prezentowała świąteczne ozdoby i stroiki.
Klub Seniora „Nie ma mocnych” pod szyldem „Seniorzy pamięcią Lubomierza” przygotował pyszne ciasta, miody, domowe pierogi z kapustą i grzybami.
Pani Mariola Iwanowska zapraszała do kupna różnych gatunków miodu oraz świeczek wykonanych z pszczelego wosku.
Na stoisku pani Ewy Borejko znajdowały się najprzeróżniejsze ozdoby własnoręcznie i oryginalnie wykonane przez panią Ewę.
Nie brakowało odwiedzających i kupujących, którym bardzo podobaly się unikalne ozdoby świąteczne, oryginalne rękodzieła, bardzo smakowały swojskie wyroby, energii dodawały oryginalne nalewki, grzane wino, kompot z prądem.
Zebrane przy tej akcji pieniądze zasilą konta żłobka, przedszkoli, szkół, Kół Gospodyń Wiejskich, indywidualnych wystawców, pomogą rodzicom Ali w jej leczeniu i rehabilitacji.
Była to ze wszech miar kolejna, bardzo potrzebna i udana impreza!
Tekst: Jadwiga Sieniuć, zdjęcia: JAGA i Krzysztof Wróblewski
