Wszystkie drogi prowadzą do Lubomierza – pod takim hasłem odbyła się akcja zorganizowana przez lubomierski Klub Seniora “Nie ma mocnych”, której głównym celem było sprzątanie Lubomierza i bliskich okolic. Wykonawcy tego chlubnego zadania spotkali się 13 października o godz. 12.00 pod ratuszem. Zaopatrzeni w odpowiedni strój i ekwipunek oraz uśmiech, dobry humor i energię, pod przewodnictwem pani Heleny Dudek, podzielili się na grupy i każda z nich wyruszyła do akcji.
Sprzątali teren wokół kapliczki znajdującej się przy drodze do Chmielenia, wokół leśniczówki, oczyszczalni ścieków, przy drodze do Radoniowa oraz teren od cmentarza do Milęcic i od Milęcic do Lubomierza. Jedna z pań zajęła się porządkowaniem terenu wokół tzw. “pięciu domków”.
Bardzo sprzyjała wszystkim piękna pogoda i możliwość korzystania z uroków przepięknej lubomierskiej jesieni.
Efektem tej akcji było zebranie 14 worków śmieci, którymi były głównie plastiki. Nie zabrakło też szklanych butelek po piwie, alkoholu, opakowań po słodyczach i innych produktach.
W lesie znajdowało się dzikie wysypisko śmieci, gdzie ktoś w taki sposób pozbył się dużych ilości folii.
W przydrożnych rowach było wiele butelek po napojach, które zostały wyrzucone przez okna przejeżdżających pojazdów.
Rozmawiałam z uczestnikami tej akcji.
Wszyscy wyrazili swoje potępienie dla tych, którzy pozostawiają po sobie śmieci w miejscach, gdzie tego czynić nie należy.
Nawet tam, gdzie znajdują się kosze na śmieci, wokół jest dużo śladów bytowania tych, którzy wyrzucają je byle gdzie.
Dużo śmieci jest w lasach i niosą one poważne zagrożenie dla całego świata zwierząt i roślin. Szkodliwe substancje wylewane i wysypywane w lesie mogą bez problemu dostać się do gleby i wód gruntowych, powodując ich skażenie. Drobne odpadki, a także torebki foliowe mogą zostać połknięte przez zwierzęta i prowadzić do ich śmierci, a odłamki szkła lub metalu mogą powodować ich okaleczenia.
Tak być nie powinno!.
O czystość otoczenia muszą troszczyć się wszyscy mieszkańcy.
Zapełnione śmieciami worki zostaną odebrane przez Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych “Izery”.
Klub Seniora “Nie ma mocnych” podobną akcję zamierza przeprowadzić wiosną i ma nadzieję, że wtedy dołączą do nich także inni mieszkańcy Lubomierza.
A w najbliższym czasie planują zorganizowanie uroczystości z okazji pięciolecia istnienia swojego stowarzyszenia.
Gratuluję dotychczasowych osiągnięć i życzę wszystkim jego członkom przede wszystkim zdrowia i nieustającej ochoty do wielu wspólnych, pożytecznych działań.
Tekst: Jadwiga Sieniuć
Zdjęcia: Mariola Ogonek i JAGA