XXV Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu (część III)

filmowcy w akcji

 

Niedziela 07.08 – 3 dzień Festiwalu

 

Czas mijał bardzo szybko, był niezwykle bogaty w przeróżne wydarzenia i nawet nie spostrzegliśmy się, kiedy nastąpiła niedziela. Już od samego rana po mieście spacerowały tłumy turystów, którzy oglądali stragany festiwalowe, dzielili się swoimi wrażeniami, wypatrywali przyjazdu aktorów. Często spotykali swoich znajomych, których na ogół serdecznie witali wyrażając przy tym stwierdzenie, że już dawno się nie widzieli.

Muzeum zwiedzało dużo turystów, a wielu z nich wychodziło stamtąd z drewnianymi granatami.

Z radością powitaliśmy aktorów, wśród których była Magdalena Popławska, która właśnie dojechała na naszą imprezę. W doskonałych nastrojach, żartach, wzajemnych serdecznościach udaliśmy się do ogrodu przy muzeum, by wspólnie uczestniczyć w kolejnym spotkaniu z ludźmi kina, na których już oczekiwało wielu widzów. Niektórzy z nich byli tak niecierpliwi, że zastępowali drogę aktorom, by jak najszybciej dostać autograf, czy zrobić pamiątkowe zdjęcie.

Marcin Michrowski powitał serdecznie swoich kolejnych rozmówców, którymi w tym dniu byli: Magdalena Popławska i Rafał Królikowski.

Pani Magda zagrała między innymi takich filmach jak: „Doskonałe Popołudnie”, „39 i pół”, „Przepis na życie”, „Dziewczyna z szafy”, „Podatek od miłości”, „Osiecka”, a za swoje role zdobyła wiele nagród. Dwie z nich zostały wręczone podczas tego spotkania.

Rafał Królikowski, którego mieliśmy przyjemność gościć na jednych z naszych festiwali jest odtwórcą ról w takich filmach jak: „Pożegnanie z Marią”, „Syzyfowe prace”, „Wiedźmin”, „ Zemsta”, „Ciało”, „Lejdis”, „Usta usta”, „O mnie się nie martw”, „Stulecie winnych”, „To musi być miłość”, „Komisarz Mama”.

Nasi goście na zmianę opowiadali o swoich filmowych rolach, dzielili się wspomnieniami z pracy na planie filmowym, opowiadali anegdoty, żartowali, wyczerpująco odpowiadali na pytania zadawane przez prowadzącego spotkanie.

Po zakończonym spotkaniu musieli szybko przemieścić się do Zaułka Filmowego im. Sylwestra Chęcińskieg, gdzie ponownie nastąpiła uroczystość odsłonięcia kolejnej tablicy pamiątkowej.

Tę uroczystość ponownie poprowadził Bartosz Kuświk serdecznie witając licznie przybyłych widzów, a po krótkim przypomnieniu wczorajszej uroczystości w tym miejscu, na środek poprosił Magdalenę Popławską. Wkrótce tablica z jej nazwiskiem znalazła się w miejscu przeznaczenia, a aktorka powtarzała słowa przyrzeczenia: „nie znoszę zasad, które mnie ograniczają, krępują moją wolność. Ubieram się, jak chcę, w co chcę, na bankiet idę w jeansach, a jak mam ochotę, jem sushi palcami. Mam w nosie zasady savoir – vivre’u. mogę sobie na to pozwolić, bo jestem dobrze wychowana. Wiem już, że tutaj jedyną zasadą, która może mnie troszkę ograniczyć i nieco skrępować moją wolność są wasze granaty i karabin, z którego zamek wylata. Dlatego dziś zawieram z wami i z tymi straszydłami oraz wszystkimi samymi swoimi pokojowe przymierze i przyrzekam, że jako adwokat Carmen z filmu „Krew z krwi” dopilnuję, żeby sprawiedliwość była po waszej stronie, bez rozlewu krwi.”

Aktorka otrzymała granat i kwiaty i była bardzo wzruszona, a także serdecznie dziękowała za to wyróżnienie. 

O godzinie 16.00 na scenie w rynku rozpoczął się Turniej „Filmowcy kontra Swojaki o 25 litrów pawlakowego bimbru”. Ten punkt programu jest już XXV letnią tradycją naszego Festiwalu  i cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem widzów. Tym razem też nie mogło być inaczej. Turniejowe potyczki Filmowców i Swojaków prowadzili profesjonalnie i z dużą dawką humoru: Krzysztof Langer i Michał Pater.

Drużynę Filmowców stanowili: Ilona Kuśmierska-Kocyłak, Grażyna Zielińska, Magdalena Popławska, Anna Wojton, Magda Steczkowska, Rafał Królikowski, Patryk Szwichtenberg, Marcin Michrowski.

Jako Swojacy wystąpili: burmistrz Marek Chrabąszcz, z-ca burmistrza Adam Skrzydłowski, dyrektor LCK Bogusław Chrzan, Lucyna i Czesław Stachowiakowie, którzy przy organizacji Festiwalu pracują od ponad 20 lat i ja – matka Festiwalu.

A turniejowe jury to: Agnieszka Jabłońska – sekretarz w Nadleśnictwie Lwówek Śląski, podk. Paweł Jaworski – zastępca Komendanta Komisariatu Policji w Gryfowie wyposażony w alkomat oraz Bartosz Kuświk, którego przedstawiać nie trzeba, jako, że od lat związany jest z Festiwalem.

Turniejowe konkurencje oscylowały wokół tematu sami swoi. Uczestnicy tej przedniej zabawy, między innymi, odgadywali, z której z trylogii Sylwestra Chęcińskiego pochodzi zaprezentowana melodia, spisywali synonimy nazwy bimber, przygotowywali zacier. Najwięcej śmiechu było przy inicjowaniu sceny z filmu „Sami swoi”, kiedy to Pawlak strzelał do kota. W rolę Pawlaka w naszej drużynie wcielił się burmistrz Marek Chrabąszcz, a kotem był jego zastępca – Adam Skrzydłowski. Obaj panowie dobitnie dowiedli, że mają odpowiednie poczucie humoru.

W tej zabawie zmierzyli się też panowie: Rafał Królikowski i Bogusław Chrzan, którzy musieli jak najszybciej wypić po dużej szklance drinków sporządzonych z przednich alkoholi.  Obaj dali radę i ani na chwilę nie przerwali udziału nie tylko w turnieju, ale dzielnie i bez problemów wytrwali do końca Festiwalu.

Turniej zakończył się remisem, każda drużyna zdobyła po 10 punktów.

Miłą niespodziankę po turnieju przygotowała pani poseł Zofia Czernow, która na scenie wręczyła naszemu burmistrzowi piękny witraż z Kargulem i Pawlakiem i pogratulowała udanej imprezy.

Ogłoszenie wyników konkursu filmowego było kolejnym punktem programu festiwalowej niedzieli.

Jury w składzie: Maria Duffek, Justyna Szfran i Paweł Palcat zadecydowali, że: Brązowy Granat przypadł filmowi, który w brawurowy sposób miesza gatunki filmowe, a mianowicie „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje”. – poinformował Paweł Palcat, któremu na scenie towarzyszył jego pies, Mania, występująca z nim w spektaklu stworzonym przez jej pana pt.”Mój niepokój jest twoim niepokojem”.

 – Srebrny Granat przyznaliśmy filmowi, który podjął tematy ważne i nieczęsto występujące w filmach z gatunku komedii, a także za brawurowe aktorstwo, fenomenalne role, … i to jest film „Czarna owca”. – tłumaczył Paweł Palcat.

Nagrodę, w postaci Srebrnego Granatu, odebrała osobiście odtwórczyni jednej z głównych ról Magdalena Popławska. Natomiast Złoty Granat powędrował do filmu, który w doskonały sposób przerobił scenariusz, który łączy środki teatralne ze środkami filmowymi, czyli film „Teściowie”.

Najlepszą komedią 25- lecia jest film „Kiler”, który pokonał z dużą przewagą wszystkie pozostałe komedie – wyjaśnił Bogusław Chrzan dodając, iż komedia ta otrzymała Granatowy Granat.

A potem już mogliśmy podziwiać Justynę Pasternak, wsłuchać się w muzykę zespołu Chapter One, uczestniczyć w koncercie Ani Kamińskiej i Emila Smardzewskiego pt. „Kilka czułości”. Festiwalową niedzielę zakończył koncert „SeriaLove” Magdy Steczkowskiej z zespołem.

Na zakończenie były podziękowania i zaproszenie na przyszły rok.

A potem odjechali wszyscy aktorzy, pożegnania były bardzo smutne, ale zawierały obietnice, że jeszcze się tutaj spotkamy…

 

 

 

 

 

Tekst: Jadwiga Sieniuć, zdjęcia: Ryszard Wiese

 

 

 

Facebook
Twitter
Pinterest
WhatsApp
Email