Nasza biblioteka

panie bibliotekarki

 

Lubię odwiedzać to miejsce nie tylko ze względu na możliwość wypożyczenia ciekawych książek, ale również dlatego, że panuje tam bardzo serdeczna i miła atmosfera. Panie bibliotekarki zawsze służą radą i pomocą, a bardzo liczny i różnorodny księgozbiór umożliwia łatwy dostęp do interesującej każdego czytelnika literatury.

Rozmawiam z Paniami: Anną Fiszer i Kamilą Kulig, która pełni obecnie obowiązki dyrektora na czas nieobecności przebywającej na urlopie macierzyńskim Pani Kamili Kiezik – Goździckiej. Panie bardzo lubią swoją pracę. Pani Ania przyznała się, że pisze wiersze, wymyśla bajki dla dzieci. Ostatnio wygrała książkę w konkursie dotyczącym Karkonoszy i nie pierwsza to nagroda, którą zdobyła uczestnicząc także w innych konkursach literackich.

 

Co u Was słychać?

 Przygotowujemy się do drugiego zakupu lektur szkolnych i czekamy na remont biblioteki. Obecnie borykamy się z problemami lokalowymi, nie mieścimy się z książkami. Ostatnio musiałyśmy zdjąć  z półek 687 książek, aby zmieścić się z nowościami. Gmina przy naszej współpracy przygotowuje projekt na remont placówki. Chcemy stworzyć tu warunki, aby biblioteka mogła działać kompleksowo, by mogły nas odwiedzać osoby z niepełnosprawnościami. Sprzęt i oświetlenie także wymagają wymiany, konieczne jest również malowanie. Ludzie chcą przebywać w pomieszczeniach jasnych i przestronnych. Czytelnicy chwalą nas za bogaty księgozbiór, a nas to nakręca do działań, rodzi wiele ciekawych pomysłów, które zamierzamy realizować. Obecnie dużo pomysłów hamują warunki lokalowe, brak sprzętu, możliwości personalne, bariery.

Koszt takiego remontu to 775 tysiecy zł, dofinansowanie w kwocie 654 tysięcy, a wkład własny musi wynieść 121.000 zł. Projekt kierowany jest do Instytutu Książki na zadanie: Infrastruktura bibliotek.

W tym roku zakupimy nowości wydawnicze za 28 tys. zł, dodamy do tej sumy fundusz czytelniczy w kwocie około 1500 zł i zysk za sprzedaż makulatury. Do tej pory, od początku roku zakupiłyśmy 241 książek za kwotę 6032 zł. Jeszcze w tym miesiącu nasz księgozbiór powiększą nowości za około 2 tys. zł.

Wycofane książki wysyłamy do antykwariatu, otrzymujemy za nie wynagrodzenie. Najpierw ogłaszamy wyprzedaż tych książek za przysłowiowy grosik. Uzyskana z takiej akcji suma także zasila konto na zakup nowości wydawniczych.

Nasza biblioteka uczestniczy w systemie Academica, jest to darmowa wypożyczalnia Academica, która zastępuje tradycyjną wypożyczalnię międzybiblioteczną i umożliwia korzystanie ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Narodowej. Użytkownicy ponad 3700 bibliotek w całym kraju mają możliwość dostępu do ponad 3 milionów publikacji ze wszystkich dziedzin wiedzy, również najnowszych, objętych ochroną prawa autorskiego. W związku z taką możliwością istnieje konieczność otwierania biblioteki w soboty, w tym roku ¼ wszystkich sobót, a w przyszłym ½. Cieszymy się, że wtedy też odwiedzają nas czytelnicy.

 

Jak działa Dyskusyjny Klub Książki?

 Spotykamy się w ostatni czwartek każdego miesiąca o godzinie 14.00. Niestety, sporo osób odeszło na wieczny spoczynek, przybyło kilku nowych uczestników. Serdecznie zapraszamy każdego, kto lubi czytać książki i dyskutować o nich. Czytamy różną literaturę, opisujemy swoje wrażenia, uczucia. Grupa ma ze sobą bliskie relacje, a udział w niej jest terapią na samotność i nudę. Ostatnio na DKK mnóstwo dyskusji spowodowała książka “Dotyk anioła” Katarzyny Mak, która zawiera dużo scen erotycznych.

 

Wasze zajęcia prowadzone w przedszkolu są bardzo lubiane przez dzieci. Czy już wznowiłyście ich prowadzenie?

 Pandemia przeszkodziła w ich kontynuowaniu. Teraz wracamy do ich prowadzenia. Oprócz czytania książek zawsze prowadzimy też inne zajęcia, na przykład plastyczne, według potrzeb przedszkola. Od razu widać, którym dzieciom rodzice czytają książki.

Zajęcia prowadzimy w różnych grupach, od najmłodszych do sześcioletnich. Teraz będzie akcja “Żonkile” w grupie sześciolatków, gdzie prostym językiem trzeba dzieciom wytłumaczyć sens i znaczenie tej akcji. My także w niej uczestniczymy. Przeszłyśmy szkolenie online, dostałyśmy logowanie na stronę, gdzie umieszczane są dane. Temat jest trudny, trzeba go przełożyć na język dzieci.

Przed świętami prowadziłyśmy zajęcia z jajkami. Dzieci poznały budowę jajka, nauczyły się, jak poznać jajko surowe od gotowanego, obierały jajka, zastanawiały się, jak mieści się w nim kurczaczek. Zapoznały się z treścią książki Grzegorza Kozdepskiego o kurach, które zachwalały swoje jajka i malowały je, a i tak wszystkie kurczaczki wykluły się żółte. Na koniec pomalowały papierowe jajka. Zajęcia przeprowadziłyśmy w dwóch najstarszych grupach.

Teraz trwa konkurs wielkanocny “Zwierzaczek zakładaczek”, w którym dzieci z klas I-III wykonują tematyczne zakładki do książek, które potem trafią do czytelników. Rozstrzygnięcie tego zadania nastąpi 26.04.

 

Czy odwiedzają naszą bibliotekę uchodźcy z Ukrainy przebywający na tym terenie?

 Pojawiają się w soboty, wypożyczają bajki, bawią się w sali dla dzieci, czasem coś kserują – jakieś kolorowanki dla dzieci. Zakupiłyśmy słowniki polsko-ukraińskie i ukraińsko-polskie i książki dla początkujących w nauce języka.

 

Czy prenumerujecie jakieś czasopisma?

 Oczywiście i czytelnicy bardzo chętnie z nich korzystają i wypożyczają.  Mamy: Babcine Recepty, Działkowca, Sól i Pieprz (przepisy), Nowiny Jeleniogórskie, Poradnik Domowy, Świerszczyk, Pani, Angora, czasopisma dla bibliotekarzy.

 

Jak pracujecie w filiach Waszej biblioteki?

 Nie mamy filii w Wojciechowie. Niedługo otwieramy punkt biblioteczny w Golejowie, jak tylko skończy się remont. W filii w Pławnej zapisanych jest 200 czytelników i pracujemy tam 2 dni w tygodniu. Do filii w Pasieczniku, mieszczącej się w dawnym ośrodku zdrowia, gdzie z księgozbioru korzysta 80 osób, zapraszamy raz w tygodniu. W Chmieleniu jest 70 czytelników i książki im wypożyczamy raz w tygodniu.

 

Jakie książki są najczęściej wypożyczane?

 Kobiece, kryminały, dziecięce, literatura faktu, psychologiczne, a najmniej książki tematyczne. Wypożyczamy też gazety. Kiedy Kasia Magiera napisała “Długie cienie” i “Echo milczenia”, których akcja toczy się w naszym mieście, to były zapisy na te pozycje. Chętnie czytana jest twórczość Remigiusza Mroza i Katarzyny Michalak. Powraca też starsza literatura kobieca. A czytelnikami najczęściej są emeryci i osoby w średnim wieku.

 

Bardzo dziękuję za przyjacielską rozmowę, życzę powodzenia we wszystkich zamierzeniach.

 

 

 

Tekst i zdjęcia: Jadwiga Sieniuć

 

Facebook
Twitter
Pinterest
WhatsApp
Email