Uwaga! Pożar!

Uwaga! Pożar miniatura

 

Dziś (18.11.) tuż przed godziną siódmą rano ciszę przerwał alarm syreny. Do akcji gaśniczej bardzo szybko wyjechali nasi dzielni strażacy. W budynku dwurodzinnym zapaliła się sadza w kominie. Z podziwem obserwowałam, jak strażacy sprawnie i profesjonalnie organizują akcję ugaszenia tego pożaru. Po około 20 minutach do naszych druhów dołączył wóz strażacki ze Lwówka. Akcja przebiegała bardzo szybko, a strażacy porozumiewali się ze sobą za pomocą krótkofalówek. Dokładnie sprawdzali pomieszczenia i strych budynku. Pożar został ugaszony. Teraz mieszkańcy muszą dostosować się do wskazówek strażaków. Nie mogą palić w piecu dopóki kominiarz nie wyda takiego pozwolenia, oczywiście po dokładnym sprawdzeniu komina. Nie wiadomo, ile czasu to zajmie. A przecież na dworze wcale nie jest ciepło. Ta akcja zakończyła się szczęśliwie. Ale ile podobnych przypadków nie miało takiego pomyślnego zakończenia!

Od lubomierskich strażaków dowiedziałam się, że jest to już 119 ich wyjazd na akcję ratowniczą w tym roku. Jestem pełna podziwu i szacunku dla ich niebezpiecznej pracy.

 

Wielu z pożarów sadzy w kominie można było uniknąć!

Pożar sadzy to zjawisko, któremu towarzyszy bardzo głośny szum, spowodowany trwającą gwałtowną reakcją spalania w przewodzie. Często z komina wydobywają się również strzelające iskrami płomienie ognia oraz wydobywa się ciemny dym. Pożarowi sadzy towarzyszy bardzo wysoka temperatura, przekraczająca 1000°C, mogąca doprowadzić do rozszczelnienia się komina, co w konsekwencji może być przyczyną zapalenia się elementów konstrukcji budynku, znajdujących się w pobliżu przewodu kominowego.

 

Jak należy się zachować, gdy zauważymy pożar sadzy:

  • niezwłocznie powiadomić straż pożarną,
  • wygasić ogień w urządzeniu grzewczym,
  • zamknąć dopływ powietrza do komina od dołu i o ile to możliwe od góry.

Ważne!!! Do palącego się komina nie wolno wlewać wody, gdyż może to doprowadzić do jego rozerwania i rozprzestrzenienia się pożaru na cały budynek.

Aby ugasić palącą się sadzę zaleca się wsypanie do wlotu komina soli kuchennej lub piasku. Gdy to nie przynosi skutku można użyć gaśnicy proszkowej, podając prąd proszku przez wyczystkę w dolnej części komina.

 

 Jak nie dopuścić do pożaru sadzy w przewodzie kominowym?

 Spalanie w piecu mokrego drewna, płyt wiórowych, śmieci i odpadów komunalnych oraz elementów z tworzywa sztucznego i gumy skutkuje odkładaniem się wewnątrz przewodu kominowego sadzy, czyli pozostałości z niepełnego spalania tychże materiałów stałych. W wyniku ich nagromadzenia może dojść do zapalania się sadzy w kominie. Jednak nawet regularne czyszczenia przewodów odprowadzających spaliny mogą nas nie uchronić przed pożarem sadzy, w sytuacji, gdy nagminnie spalamy w piecu zabronione odpady. Powstający na ściankach przewodu spalinowego osad może być trudny do usunięcia. Jedynym rozwiązaniem dalszego bezpiecznego użytkowania instalacji grzewczej może być w takim przypadku wymiana komina.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyszczenie komina powinniśmy przeprowadzać przynajmniej raz na kwartał. Warto pamiętać o tym nie tylko dlatego, żeby uniknąć mandatu, ale przede wszystkim, by zadbać o własne zdrowie i bezpieczeństwo! 

 

(JAGA)

 

Facebook
Twitter
Pinterest
WhatsApp
Email