Mała frekwencja nie buduje
Według danych z 31 grudnia 2020 roku w Olesznej Podgórskiej mieszkało 261 kobiet i 247 mężczyzn czyli 508 mieszkańców. Atrakcją turystyczną jest tu kościół rzymsko katolicki pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego, który został wybudowany w latach 1853 – , wieża kościelna – pozostałość kościoła św. Mikołaja z XVI wieku oraz neogotycka kapliczka domowa pochodząca z XIX/ XX wieku.
W świetlicy wiejskiej spotykam się z Panią Anną Łozińską, która jest członkiem Rady Sołeckiej od 2,5 roku. Mieszka w Olesznej od urodzenia, z zawodu jest sprzedawcą, z zamiłowania panią domu, matką dwóch córek, szczęśliwą żoną. Nie pracuje zawodowo. Zajmuje się świetlicą wiejską, śpiewa w Scholi w Olesznej Podgórskiej, tańczy w salsation, pracuje w małym gospodarstwie rolnym. Mówi o sobie, że jest urodzonym społecznikiem.
W radzie sołeckiej jest jeszcze pani Wioletta Morawiec. Sprawami wsi zajmuje się także radny Krzysztof Mytych. Ta trójka pracuje na rzecz sołectwa. Panią Annę pytam :
Dlaczego w Olesznej Podgórskiej nie ma sołtysa ?
Pani Katarzyna Mielniczyn była sołtysem, sprawowała tę funkcję ponad rok. Po czym z osobistych powodów zrezygnowała i wyjechała za granicę na stałe. Utrzymujemy dobre relacje i kontakt. Już trzykrotnie ogłoszone były wybory na sołtysa i do Rady Sołeckiej. Nie odbyły się z powodu braku kandydatów.
Sytuacja z pewnością do łatwych nie należy, jak sobie radzicie?
Rada Sołecka podejmuje próby spotkania z mieszkańcami. Na przykład w zimie zorganizowaliśmy kulig, w którym uczestniczyło mało osób z naszej wsi, za to frekwencja lubomierzan bardzo dopisała. Kulig zakończył się ogniskiem pod świetlicą. Wiosną, jak co roku odbywało się tak zwane sprzątanie wsi z inicjatywy Rady Sołeckiej i radnego i też uczestniczyło w nim o wiele mniej osób niż poprzednich latach. W lipcu przygotowaliśmy kolejne ognisko, jednak i tym razem przyszło tylko kilka osób. Mała frekwencja nie buduje.
Dlaczego tak jest ?
Wielu młodych ludzi wyjechało za granicę do pracy. Zaangażowanie niektórych osób w sprawy wsi trwało bardzo krótko, co spowodowało, że nie ma z kim pracować. Często słyszę : „Ania po co ci to, nie masz co robić w domu ? ” od osób, które aktywnie uczestniczyły w życiu wsi. Przeraża mnie brak odpowiedzialności za sprawy społeczne. Praktycznie pełnię funkcję sołtysa, realizuję fundusz sołecki, palę w świetlicowym piecu w zimie, przyjmuję kominiarza, wszelkie komisje, wynajmuję świetlicę, rozliczam.
To dlaczego nie chce Pani być sołtysem ?
Poczułam się osamotniona w tych działaniach i obawiam się, że jakbym została sołtysem, to by mi się palcem wskazywano, co mam robić. Teraz robię to, co czuję, że powinnam robić i to, co jest niezbędne. Nie mogę wziąć takiego obciążenia, a sądy ludzkie są bezwzględne. To jest dźwiganie spraw dotyczących wsi na własnych plecach. Nie mamy kościelnego, nie mamy sołtysa.
A jaka jest wasza świetlica ?
Jest super wyposażona, zadbana, posiada świetne zaplecze kuchenne, wszystkie naczynia niezbędne do organizacji imprez. Jest tu duża sala, mała sala, kuchnia, pomieszczenia gospodarcze, dwie toalety, przestronny korytarz, kotłownia z tyłu budynku.
Jest często wynajmowana. Chcemy, żeby korzystali z niej przed wszystkim mieszkańcy Olesznej bądź Gminy, ze względu na to, ile pracy wymaga od Rady Sołeckiej jednorazowy wynajem świetlicy.
Od ponad 2 lat dysponowaliśmy terminem na zabawę andrzejkową. 27 listopada odbędzie się tutaj zabawa andrzejkowa organizowana przez Radę rodziców Przedszkola Miejskiego w Lubomierzu. Grał będzie zespół Comentic. Śmiało może się tu bawić około 80 osób.
Jak się żyje w Olesznej Podgórskiej ?
Nie wyobrażam sobie żyć gdzie indziej. Jeśli chodzi o stosunki międzyludzkie, to jest ciężko. Nie ma osób chętnych do współpracy.
Co jest oprócz tego problemem wsi ?
Drogi, rowy, troska o rzekę, brak sołtysa, brak kościelnego, brak komunikacji międzyludzkiej, życzliwości.
Na co przeznaczacie fundusz sołecki ?
Chcemy wykonać witacz z piaskowca, ławki i stoły pod wiatę na placu przy świetlicy, dołożymy się do remontu drogi łączącej Oleszną z Lubomierzem (od strony suszarni w Lubomierzu) oraz doświetlenie wiat pod świetlicą.
Jakie są plany jeszcze na ten rok ?
Oprócz realizacji tegorocznego budżetu nie mamy planów na końcówkę tego roku.
A jakie są marzenia ?
Żeby wszystko ożyło.
Dziękuję serdecznie za rozmowę, życzę, żeby do Olesznej Podgórskiej znów zawitała i pozostała tam zawsze chęć do wspólnych działań, aktywności, wyrozumiałości i wzajemnej życzliwości.
Tekst i zdjęcia: Jadwiga Sieniuć