Lubomierska jesień

w lesie

Ten wiersz dedykuję wszystkim Czytelnikom, którzy w codziennym życiu dostrzegają piękne  barwy otaczającego nas świata.

 

Jak nie kochać jesieni…

Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.

Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.

Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.

Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.

                                                                                                 Tadeusz Wywrocki

 

Jesień jest piękna. Widać ją wszędzie, ale najpiękniej prezentuje się w lesie i w parku. Warto wybrać się na spacer za miasto. Troski zostawić daleko za sobą i chociaż przez chwilę podziwiać piękno jesiennej przyrody. Niech te zdjęcia wykonane podczas niedzielnego spaceru utrwalą w nas przemijające szybko piękno jesiennej aury.

 

droga-do-lasu

Zdjęcie 1 z 28

 

Jadwiga Sieniuć

Facebook
Twitter
Pinterest
WhatsApp
Email