Spacerkiem po Pławnej (cz.2)

Kosciol_sw_Tekli_

 

Henryk Pobożny w dokumencie wystawionym 12 marca 1241 roku wymienił nazwę Pławna informując, że jego ojciec Henryk Brodaty dla kościoła we Lwówku przeznaczył między innymi 4 włóki ziemi i młyn, leżące nad jakimś strumieniem w okolicy tej właśnie wsi.

Najokazalszą budowlą w Pławnej jest kościół

Pierwsza wzmianka o proboszczu pochodzi z 1318 roku, dowiadujemy się z niej, że był on zobowiązany do płacenia 4 marek czynszu na rzecz skarbca papieskiego. W 1680 roku wybudowano wieżę o wysokości 45,15m, w której znajdują się cztery dzwony. Świątynia najpierw miała drewniany dach i sufit i kamienne ściany. 28 marca 1778 roku położono kamień węgielny pod kościołem Św. Tekli, którego plany przygotował mistrz murarski z Lubomierza Karol Ulbricht. Już 8 października 1781 r. odbyła się konsekracja nowego kościoła. W 1893 roku było tu 2107 wierzących.

Obraz Św. Tekli, umieszczony w ołtarzu głównym, wykonany według wzorów baroku, pochodzi z 1780 roku i jest dziełem Bernarda Krausego. Z prawej strony ołtarza znajduje się chrzcielnica składająca się z dwu części: kamiennej, wykonanej w XVII wieku z piaskowca, oraz drewnianej, dziewiętnastowiecznej.

Istniejące organy, pierwotnie zbudowane w 1820 roku, zostały przebudowane w stylu neorenesansowym w 2 połowie XIX wieku. Do kościoła przylega cmentarz.

DWIE(?) PATRONKI KOŚCIOŁA W PŁAWNEJ

„Najpierw był kościół św. Katarzyny” – pisze wikary P.Gartner w wydanej w 1942 roku „Historii Kościoła Parafialnego w Pławnej”. Dlaczego w takim razie po odbudowie kościoła w 1780 roku za jego patronkę ubrano św. Teklę? Czyżby siła wstawiennicza tej pierwszej była uznana za mniejszą, czy może jakieś szczególne okoliczności odegrały tu istotną rolę? Nie należało do powszechnych zwyczajów, by zmieniać patrona lub – jak w tym przypadku – patronkę przy okazji przebudowy  albo odbudowy kościoła.

Tak się jednak stało w 1780 roku w Pławnej. Dlaczego?

Św. Katarzyna była uważana przede wszystkim za patronkę urodzajnych zbiorów. Miała też chronić przed chorobami. W średniowiecznych hospicjach często pojawiały się kaplice poświęcone św. Katarzynie Dla nowo osiedlających się rodzin chłopskich było oczywiste aby obierać za patronkę właśnie ją.

Św. Tekli przypisuje się dokonanie wielkich cudów, na przestrzeni wieków wybierano ją na patronkę wielkich kościołów  w Europie. Bardziej współcześni  nam teologowie, a szczególnie ich żeńska część, widzą w św. Tekli nie tylko dziewicę i męczennicę (co na marginesie było kiedyś niezbędnym warunkiem by móc zostać wyświęconą) ale także kobietą głoszącą słowo boże i mającą duży wpływ na organizację otoczenia, do której bardziej pasuje tytuł kogoś w rodzaju apostoła. Św. Tekla miała chronić przed zarazą i pożarem. Największy wpływ na decyzję zmiany patronki kościoła w Pławnej miała przełożona klasztoru w Lubomierzu. Maria Walpurgia Hamischen. Na decyzję tę natomiast  wpłynęły na pewno wydarzenia ostatnich stuleci. Z jednej strony była to straszliwa zaraza w XVII wieku (1613 i 1680), która nawiedziła Lubomierz i Pławną. Poza tym Lubomierz w latach 1517-1723 został dotknięty czterema potężnymi pożarami. Ten z 1688 roku strawił miasto aż po fundamenty.  Pożar w 1723 roku zniszczył klasztor i 17 najbliższych domostw. Pamięć o tych klęskach i strach przed następnymi były zatem czynnikami, które powodowały przełożoną i mieszkańcami wioski, by przez odbudowanie kościoła wyrazić swą cześć dla św. Tekli, która połączona była z pobożną prośbą, by ta wybawicielka od pożarów i zarazy wzięła kościół i wiernych pod swe opiekuńcze skrzydła.

Tak więc nie bez powodu klasztor w Lubomierzu darował na odbudowę kościoła materiały budulcowe w postaci m.in. ciosów kamiennych. A po kościele św. Katarzyny zostały zapiski w kronikach.

(JAGA)

Facebook
Twitter
Pinterest
WhatsApp
Email